Przygoda z weterynarią

Przygoda: kariera jako lekarz weterynarii

 

Dla wielu przygoda z weterynarią rozpoczyna się znacznie szybciej niż na studiach, stażach weterynaryjnych czy w pracy zawodowej. Często rodzi się ona wraz z pasją do zwierząt, którą odczuwamy jako dzieci spędzając wakacje u babci na wsi. Rozpoczynamy ją dorastając w otoczeniu lekarzy weterynarii lub odnajdując się w nauce przedmiotów ścisłych. Niemniej jednak ta właściwa historia kształtuje się, gdy podejmujemy już życiowe wybory. Udajemy się na studia weterynaryjne, podczas których nocami i dniami wkuwamy materiał, a następnie konfrontujemy pozyskaną wiedzę z praktyką. Dziś opowiemy Ci historię Tomka, w krótkiej animacji poniżej pokażemy jego perypetie.

 

Bezpieczna jazda na zielonym – czyli wracamy do stażu!

 

Podróż bywa często prostolinijna, dojeżdżając do skrzyżowania czekamy tylko na zielone światło i ruszamy dalej w obranym kierunku. Kończąc naukę rozpoczynamy pracę w lecznicach, w których realizowaliśmy staże zawodowe. Poznaliśmy już branżę, ludzi oraz możliwości rynku i chcemy wrócić do miejsca, w którym czuliśmy się bezpiecznie. Sprawdziliśmy się na przyuczeniu i teraz tym bardziej chcemy się wykazać już jako absolwenci z dyplomem weterynarii. Chcemy działać z większą samodzielnością i odpowiedzialnością.

 

A co czai się z zakrętem?

 

Niestety często bywamy zawiedzeni swoimi dotychczasowymi praktykami, więc próbujemy swoich sił na wolnym rynku, wypatrując alternatyw. Nie przywiązaliśmy się do dotychczasowego środowiska, więc szukamy miejsca, w którym się odnajdziemy. Najczęściej sprowadza się do tego, że wybieramy konkurencyjne lecznice, nawet te znacznie oddalone od miejsca, w którym mieszkamy, godząc się na dojazdy lub przeprowadzkę. Decydujemy się również na samodzielną praktykę. W ten sposób realizujemy marzenia, które sprawiły, że wybraliśmy ten, a nie inny zawód. Łączymy pasję do zwierząt z dążeniem do niezależności. Podobną motywację pokazuje Tomek w animacji poniżej.

 

Zgubiłem drogę – potrzebuję nawigacji

 

Coraz częściej bywa tak, że ani jazda na zielonym, ani zmiana kierunku jazdy na skrzyżowaniu nie kończą się pełnym sukcesem. Nasze wymarzone plany na przyszłość zostają sprowadzone na ziemię. Pierwsze miesiące w zawodzie to praca na stażu za niewielkie wynagrodzenie, na którym albo ręce nam się uginają od natłoku zadań albo machamy nogami, czekając aż w gabinecie zjawi się pupil, który będzie potrzebował naszej pomocy. A czy po okresie próbnym otrzymamy satysfakcjonujące nas przypadki chorobowe, przy których będziemy mogli się wykazać i za które zostaniemy odpowiednio docenieni? Z kolei, praca na własny rachunek to koszty związane z założeniem i wyposażeniem gabinetu, które przez kilka miesięcy w ogóle nie są pokrywane przez zyski jakie osiągamy. A musimy pamiętać, że klienci nigdy się nie zmienią. Stale oczekują fachowej obsługi za niewygórowaną cenę. Ponadto, musimy skraść ich serca, żeby stale korzystali z naszych usług.

 

Jazda pod prąd nie zawsze kończy się mandatem

 

Dojeżdżamy do punktu, w którym musimy się zatrzymać, zawrócić, a nawet rozpocząć jazdę pod prąd. Decyzja o zmianie branży, która od zawsze była naszą wymarzoną nie jest łatwa, ale może być dla nas korzystna. Najczęściej przechodzimy do firm farmaceutycznych, które oferują wyże wynagrodzenie, oczekując w zamian stale rosnących słupków z wynikami. Z tyłu głowy mamy także inspekcję sanitarną. Zastanawiamy się jakie inne zwierzęta chcielibyśmy leczyć. Co prawda, nigdy nie ciągnęło nas np. do drobiu, ale jesteśmy odważni i nie boimy się stawianych przed nami wyzwań. A co ważniejsze, wierzymy w siebie i nie rezygnujemy z osiągnięcia sukcesu zawodowego. Praca w dużej firmie o ugruntowanej pozycji na runku zapewni nam bezpieczeństwo, rozwój oraz wsparcie w trakcie zdobywania niezbędnego doświadczenia. Więc dlaczego nie spróbować?

 

Podróż z uśmiechem- video

 

Tomka przygoda z weterynarią, pokazuje przed jakimi wyborami stoimy jako lekarze weterynarii. Z przymrużeniem oka opowiada o trudnych momentach i zakrętach w naszej karierze zawodowej. Pokazuje nam alternatywne ścieżki jakimi możemy podążać oraz uzmysławia, że droga do sukcesu nie zawsze musi być wyboista i kręta.

Przygoda Tomka to pierwsza z historii, które Ci opowiemy. Już niebawem poznasz bliżej zespół Animal Pharmy, którego częścią możesz się stać!

 



< powrót

Udostępnij post

  • Facebook
  • Twitter
  • Pinterest
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email

News

16 października, 2023

Wygraj wejściówkę na XXXI Kongres Medycyny Weterynaryjnej Małych Zwierząt PSLWMZ

W naszym konkursie na rozpoczęcie roku akademickiego do wygrania są 2 wejściówki na XXXI Międzynarodowy Kongres Medycyny Weterynaryjnej Małych Zwierząt […]

więcej >
7 kwietnia, 2023

Praktyki w weterynarii drobiu

Jeżeli chcesz sprawdzić, jak wygląda praca w nowoczesnej weterynarii drobiu zapraszamy Cię na praktyki zawodowe. Czas trwania: 160h Wynagrodzenie: 3500 […]

więcej >
29 października, 2023

Spotkanie z ekspertem weterynarii drobiu

Przyjdź na spotkanie z lekarzem specjalizującym się w opiece nad stadami drobiu. Nasi eksperci podzielą się z Wami swoimi doświadczeniami […]

więcej >

Masz wątpliwości ? Zajrzyj do Najczęściej zadawanych pytań

X

Strona korzysta z plikow cookies w celu realizacji uslug i zgodnie z Polityka plikow Cookies. Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu w Twojej przegladarce.